Aktualności
TURIEC SPA 2008 - Turčianske Teplice 2-3.02.2008
Brak śniegu tej zimy dokuczył większości maszerów. Po kolei odwoływana było większość zawodów. Nawet tych największych europejskich, Alpirace czy Pirenę, nie ominął ten kłopot.
Poszukując śniegu, w zasadzie jego resztek, pojechaliśmy do Turčianskich Teplic na Słowacji, na jedne z niewielu nieodwołanych wyścigów. Podobnie uczyniła duża grupa maszerów z Czech, kilku Węgrów i Austriaków.
No niestety, wyścig odbył się jednak na szczątkowej ilości śniegu. Ale zaparcie organizatorów było tak ogromne, że zrobili wszystko aby udało się przeprowadzić chociaż jeden etap. Niestety jeden, bo pod koniec dnia spłynęła nawet ta resztka śniegu. Michał (Świderski) w klasie C wywalczył pierwsze miejsce! Długość trasy wynosiła ponad 10 km, wspinała się na grzbiet wzniesień a potem był długi, techniczny i kręty zjazd, poprowadzony także ulicami wioski. Skijoringowcy ze względu na trudność trasy, metę mieli wyznaczoną 3 kilometry wcześniej niż zaprzęgi, a resztę trasy na dół pokonywali z tak zwanego "buta".
Wieczór maszera minął w bardzo miłym towarzystwie a organizatorzy przygotowali wieczorną niespodziankę zawodnikom i pomocnikom, pobyt w Aqua Spa. Wspaniałe miejsce do zregenerowania się po wysiłku. Z kilkoma basenami termalnymi i basenem zewnętrznym (w zimę!!!) i ogromnymi zjeżdżalniami, na których w zasadzie odbył się drugi etap zawodów - zjazdy na czas. Zjeżdżalnia sięgająca trzeciego piętra a czas najlepszych zawodników wynosił, uwaga! - 2,7 sek!!!
W niedzielę duża grupa maszerów i my też, wykorzystując to, że odwołano drugi dzień zawodów, pojechało 40 km dalej na trening do Donovaly. Tam na szczęście śniegu nie brakowało.

Kalina Stawnicka

na fotografii - Donovaly

GALERIA ZDJĘĆ

WYNIKI


Agencja Interaktywna Cyberstudio
Psy